Dzień VII ~ Część III

.
Część dalsza
.
Wkurza mnie powoli koleś.. *warknął Soul* 

.

Przyznam że mnie trochę też.. Ale Crona też czasem jest nie w porządku. *odparła Maka* To dlatego że potrzebuje czasu by się do niego przyzwyczaić i zaufać.. W końcu po tym co przeszedł nie jest mu łatwo.

.

Najwidoczniej Kid teg.. *nie dokończył bo ten wszedł do pokoju* 

.

Cześć wszystkim.. *powiedział z głową w dole*

.

Hej.. *odparła Maka* Może pizzy?

.

Dobra Maka, przestań owijać w bawełnę. *powiedział zdenerwowany Soul* Coś mu znowu zrobił? *warknął na niego* Pierwszy przełknąłem, ale znowu krzywdzisz dzieciaka?

.

Ochłoń. *odparł Kid spokojnie* Nic się nie dzieje.

.

To dlaczego znowu wyszedł z płaczem..? *zapytał zdenerwowany*

.

Przejdzie mu.. *spuścił wzrok. Soul wstał, ale Maka położyła mu rękę na ramieniu* 

.

Soul... Spokojnie...

.

A co jeżeli nie..? Co jeżeli ma tego dość i Cię zostawi..? *zapytała białowłosy patrząc na Kid'a morderczym wzrokiem*

.

To będę sobie zdychał samotnie. *podniósł głos* Też mam tego dosyć.

.

Tylko się nim bawiłeś, prawda? *zapytał Star wstając z kanapy* Pójdę go poszukać, wybacz kochanie zaraz będę. *Pocałował Liz w policzek i wybiegł z domu*

.

To nie prawda.. *powiedział Kid, odgarniając grzywkę z czoła. Star już tego jednak nie słyszał* Nigdy bym się nie zebrał na coś takiego jak zabawa osobą którą kocham.

.

Crona! Czekaj! *krzyknął Star w oddali* Chodź! Pogadamy! *dodał stając na środku ulicy*

.

*Crona stanął i spojrzał na niego zapłakany* Nie mamy o czym rozmawiać..

.

No chodź! Star Cię przytuli! *krzyknął do niego z otwartymi ramionami*

.

*podszedł i wtulił się w niego, płacząc w jego ramię*

.

Nie martw się Crona, wszystko będzie dobrze. *odparł uśmiechając się do niego*

.

Nie.. Nie będzie.. *zapłakał, mimo woli nie mogąc odepchnąć Black Star'a. Potrzebował teraz czyjejś bliskości*

.

Przecież masz jeszcze nas.. Chodź... Pójdziemy po resztę i może Soul z Maką pozwalą nam przenocować u siebie. *odparł z lekkim uśmiechem na twarzy*

.

Nie wiem czy potrzebuję teraz towarzystwa.. Poza tym co z Liz..? Nie będzie zła..? *szepnął, ocierając łzy*

.

Nie będzie.. No chodź.. *pociągnął go lekko za rękaw* 

.

D..dobrze.. *szepnął spuszczając wzrok i poszedł za nim*

.

*Za jakiś czas stali już pod domem brązowowłosej i jej broni* Ej, Maka? możemy przenocować z Croną, Liz i Patty u Ciebie? *zapytał Star, stojąc w drziwach obok Crony*

.

Nie wiem czy się zmieścimy.. *odparła Maka gładząc ramię Crony. Soul patrzył zmartwiony, trzymając kartonowe pudełko z resztkami pizzy, sami właśnie wrócili do mieszkania*

.

No okej. To co Crona.. Może wpadniesz do mnie? *zapytał Star na oczach Kid'a*

.

*Crona dopiero wtedy zauważył że tam jest. Odwrócił wzrok* Ja.. D..dobrze.. *powiedział zawstydzony*

.

No to my się będziemy zbierać! *krzyknął Star* Do jutra!

.

Do jutra, trzymaj się Crona! *krzyknęła Maka* 

.

Właśnie Mały, do zobaczyska. *pomachał mu Soul. Kid stał z tyłu z opuszczoną głową*

.

*Po chwili niebieskowłosy, wraz z różowowłosym szli w stronę jego mieszkania*

.

Ej.. Star? Nie b..będę przeszkadzał? *zapytał Crona trzymając się za ramię*

.

Jasne że nie, Patty w sumie wróciła do siebie, a Liz pewnie będzie gadała sobie z Tsubaki.. Wolisz spać z Tsubaki, może ze mną, Liz? Mamy dwa łóżka. *położył mu rękę na plecach, ale Crona ją odsunął* Hm? Co jest?

.

R..raczej z Tobą, ale nie wiem czy powinienem.. Co j..jeżeli Kid będzie zły? S..sam nie wiem czy ze mną w końcu zerwał czy nie.. *odparł przygnębiony*

.

Co? Co złego w tym że śpisz z kumplem? *zdziwił się* Liz nie jest o Ciebie zazdrosna.. Nie ufacie sobie z Kid'em, czy coś? *dopytywał się znów kładąc mu rękę na plecach*

.

Ja mu u..ufam, ale on mi chyba nie.. *odparł zbliżając się lekko* T..to i tak już chyba koniec..

.

Nie myśl tak. Wszystko się pewnie ułoży. *uśmiechnął się szeroko* Puki co.. Tsubaki zaraz załatwi jakieś kakao i się trochę polenimy. *pogładził jego kręgosłup*

.

J..jasne.. *zbliżył się po czym spojrzał na niego nic nie mówiąc*

.

*Star uśmiechnął się i zgarnął go pod ramię, wchodząc do mieszkania* Jestem! Przyprowadziłem Crone!

.

Cz..cześć wszystkim.. *powiedział zawstydzony różowowłosy*

.

Och.. Hej Crona. *uśmiechnęła się Tsubaki, kłaniając się. Nagle uśmiech zszedł z jej twarzy gdy zobaczyła zaschnięte łzy* Coś się stało..?

.

Pokłócił się z Kid'em. Może spać u nas? *zapytał niebieskowłosy. Crona słysząc to od razu przygryzł wargę żeby bardziej nie płakać* Oj. Przepraszam. Już dobrze.. *dodał głupior* 

.

Jasne że może. *szepnęła Tsubaki* Och i Liz poszła do siebie, bo Patty nalegała.. Prosiła żebyś napisał.

.

Dzięki.. Napiszę. Ja to się już chyba zaraz spać będę kładł, a ty Crona? *spojrzał na niego*

.

A.. Czy m..mogę iść do toalety..? *powiedział cicho, ocierając napływające łzy rękawem*

.

Jasne.. Idź, jeśli chcesz. W prawo i w lewo.. *odparł*

.

*Crona się oddalił w wyznaczonym kierunku. Tsubaki patrzyła zmartwiona* Dlaczego się pokłócił z Kidem..? On w ogóle się z nim zadaje? *szepnęła nic nie wiedząc*

.

Oni byli razem.. *odparł chrząkając*

.

*zdziwiła się nieco* Byli..?

.

Byli razem.. *powtórzył*

.

Jeżeli byli.. To już nie są..? *szepnęła*

.

Zerwali.. Chyba. *odparł*

.

Dlatego Crona tak płacze.. Biedny.. *szepnęła smutno*

.

Ano.. Ja pójdę na górę. powiedz Cronie gdy wróci. *wziął jakieś ciuchy i poszedł*

.

Jasne.. A jak my będziemy spali, mamy dwa łóżka!? *krzyknęła za nim*

.

Crona śpi ze mną! *krzyknął z góry*

.

Ach.. No okej.. *powiedziała cicho zdziwiona*

.

Część dalsza nastąpi

.

Ogólny spis opowiadań
Postacie
.

.